ZESPÓŁ
Nauczamy języka norweskiego online oraz w naszej głównej siedzibie w Drammen. Stawiamy na częste rozmowy, poprawną wymowę oraz duży nacisk na osłuchanie się z językiem – żywą komunikację. Wiemy, czego potrzebują Kursanci na każdym etapie nauki i zapewniamy to z nadwyżką.
Razem z nami osiągniesz wszystko, co jest dla Ciebie najważniejsze oraz wskoczysz na wyższy poziom języka norweskiego
METODA
NORDISKA
Kameralne grupy
Częste rozmowy
Praktyczne słownictwo
Przyjemna atmosfera
Skuteczne lekcje
Nauka przez zabawę
Motywowanie kursantów
Poznaj nas:
Uwielbiam norweski, lubię uczyć, cenię sobie kontakt z ludźmi. W moim planie na bycie lektorem nie ma słabych stron.
Chcę, żeby Wasza nauka przebiegała bezboleśnie, bez stresu i w atmosferze, do której chce się wracać te 2 razy w tygodniu.
W Polsce studiowałam skandynawistykę na SWPS w Warszawie, w Norwegii od prawie 10 lat próbuję polubić lukrecję i pølsebrød.
Od kursantów słyszę:
- “Na zajęciach nie ma nudy”
- “No i teraz rozumiem! Dzięki!”
- “Będzie dziś jakaś reklama albo piosenka?”… tego niestety nie, bo wolicie Samtale
Profesjonalnie zajmuję się ściąganiem blokady przed mówieniem.
Hei på dere!
Jestem Nikola, a moje zainteresowanie Norwegią „kom ut av det blå”, czyli przyszło znikąd ; ) Studiowałam norweski na warszawskim SWPS, by miesiąc po obronie licencjatu spakować jedną (dosłownie) walizkę i wyprowadzić się do Norwegii, w której nigdy wcześniej nie byłam.
Na moich zajęciach będziecie dużo mówić, jeszcze więcej śmiać się, czasem nawet zjecie moje wypieki, a w nagrodę za dobre wypracowanie dostaniecie pożądane przed moich kursantów naklejki : )
Heisann! Nazywam się Nina i jestem absolwentką Skandynawistyki, filologii norweskiej. Język norweski pokochałam w klasie maturalnej, przez co plany medyczne zostały zastąpione światem wikingów.
Kocham bycie lektorką i zawsze staram się dać jak najwięcej przyjemności z nauki moim kursantom. W czasie wolnym czytam książki fantastyczne, tworzę grafiki komputerowe oraz słucham dużo norweskiej muzyki.
Kilka losowych faktów o mnie:
- Marzy mi się stworzenie własnego komiksu opartego na mitologii nordyckiej.
- Gram w gry. God of War, Frostpunk, czy Simsy nie są mi obce.
- Kocham zwierzęta, mamy 4 pieski z ulicy.
- Jestem ogromną fanką mitologii nordyckiej, nałogowo czytam i oglądam wszystko co jej dotyczy.
- Nie ma roku bez chodzenia po górach. Plaże i lato mogą dla mnie nie istnieć, ale zima i góry to moja bajka.
- Moje najnowsze hobby to szydełkowanie, robię maskotki amigurumi.
Mam na imię Aleksandra i jestem absolwentką Skandynawistyki z językiem norweskim . Obecnie studiuję też drugi kierunek – Psychologię, dzięki której mam szansę jeszcze lepiej zrozumieć mechanizmy uczenia się i skuteczniej przekazywać Wam wiedzę. Praca lektora to moja największa pasja, zwykle nie mogę doczekać się kolejnych zajęć z Wami i staram się, żebyście i Wy podchodzili z takim entuzjazmem do lekcji .
Poza studiowaniem w Polsce, miałam szansę uczyć się języka od Norwegów – część swojej edukacji spędziłam na programie Erasmus w Oslo, brałam też udział w kursie letnim organizowanym przez Uniwersytet w Agder, gdzie zgłębiałam tajniki norweskiej literatury i kultury.
Trzy inne przypadkowe fakty o mnie:
- Aktualnie moją ulubioną norweską książką jest „Helbredende planter”, która zawiera ryciny roślin leczniczych razem z opisem ich właściwości i wskazówek dotyczących uprawy. Kocham rośliny!
- Uwielbiam brązowy ser , zwłaszcza na toście, podawany z masłem i dżemem malinowym.
- Moja ulubiona piosenka po norwesku to “Viljestyrke” autorstwa Kristiana Kristensena.
“Gorąco polecam naukę norweskiego z Elizą, wszystko na wysokim poziomie co przekłada się na wynik końcowy egzaminu. Jestem bardzo zadowolona i mam nadzieję, do zobaczenia na kolejnym poziomie. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje Elizie za te produktywne 2 miesiące!” (Urszula Opara)
Cześć, mam na imię Mariusz i jestem z wykształcenia nauczycielem języka angielskiego. Moją przygodę z językiem norweskim zacząłem w 2009 roku. Języka norweskiego nauczyłem się samodzielnie to też wiem z czym zmaga się większość z Was będąc na początku drogi.
Lubię norweskie kryminały Jo Nesbø oraz programy rozrywkowe na NRK (które są o wiele lepsze niż „Trudne sprawy” czy inne „Dlaczego ja?”).
Lubię pracę z ludźmi. Dla mnie nie ma znaczenia, że rzekomo nie masz talentu do języków, liczy się ile jesteś w stanie włożyć pracy.
Moje motto to: Uczyć trzeba się mądrze, nie ciężko.
Jestem absolwentką Skandynawistyki w Krakowie, a moja przygoda z norweskim zaczęła się przypadkowo, by szybko przerodzić się w miłość do tego języka i kultury. Język norweski to dla mnie nie tylko środek komunikacji – stał się on integralną częścią mojego życia, wykształcenia oraz doświadczenia oraz wpłynął na to, jaka osobą jestem teraz i ukształtował moje spojrzenie na świat. Zdecydowałam się bliżej poznać Norwegię poprzez wyprowadzkę do Oslo, gdzie zakochałam się we wszystkim, co norweskie. Nie potrafię się oprzeć kuszącym zapachom cynamonek, smaku gofrów z norweskim brunostem oraz dżemem, a norweski łosoś mógłby być dla mnie codzienną ucztą. Przechadzki o każdej porze roku są moją pasją, bowiem wyznaję norweskie motto: ‘det finnes ikke dårlig vær, bare dårlige klær’ (nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania). Obecnie zgłębiam tajniki robienia na drutach i mam nadzieję, że wkrótce stworzę własny, wełniany sweterek. Z chęcią dzielę się moją pasją do Norwegii i języka norweskiego z innymi, mając nadzieję, że zainteresuje nimi również Ciebie.
Mam na imię Wiktoria i mam 24 lata. Mieszkam w Norwegii od 9. roku życia, ale aktualnie studiuje stomatologię w Krakowie! Jestem pozytywną i towarzyską osobą. Uwielbiam podróżować, gotować oraz prowadzić aktywny i zdrowy tryb życia!